Kinga Kosacz-Drozdek z „Mojej Pracowni Ceramicznej” poprowadziła warsztaty ceramiczne dla mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Kwidzynie. Tematem prac wykonywanych przez uczestników była Wielkanoc.
– Pani Kinga Kosacz-Drozdek, jako wolontariuszka, poprowadziła warsztaty dla naszych mieszkańców. Podczas zajęć powstały zające, baranki, kurczaki i talerzyki. Wprawdzie była to brudna robota, gdyż wszyscy ubrudzili sobie ręce w glinie, ale dała naszym mieszkańcom dużo radości i satysfakcji – uważa Karolina Dunaj, terapeuta zajęciowy w Domu Pomocy Społecznej w Kwidzynie.
Dodaje, że po długim okresie izolacji spowodowanej pandemią do Domu Pomocy Społecznej w Kwidzynie wraca życie.
– Nasz dom coraz częściej odwiedzają cudowni ludzie, którzy z potrzeby serca, w formie wolontariatu, ofiarowują naszym mieszkańcom swój czas i umiejętności. W grudniu pani Aleksandra Wójtowicz z Pracowni Rękodzielniczej „Sznurek, Papier, Nożyce” poprowadziła warsztaty, podczas których nasi mieszkańcy wykonywali kartki bożonarodzeniowe w formie 3D. Z kolei tłusty czwartek pojawiła się ze słodkościami i prezentami dla naszych mieszkańców pani Ewa z Kwidzyna, która wyraziła chęć dalszej współpracy w formie wolontariatu. Energia i entuzjazm pani Ewy na pewno przyczynią się do poprawy nastrojów naszych seniorów. Z całego serca dziękujemy wolontariuszkom, które odwiedzają mieszkańców naszego domu – mówi Karolina Dunaj.
(jk)