Rozpoczęły się pierwsze warsztaty dla niepełnosprawnych miłośników żeglarstwa organizowane przez Pomorskie Stowarzyszenie Żeglarzy Niepełnosprawnych w Kwidzynie. Organizacja od wielu lat organizuje obozy żeglarskie dla osób z niepełnosprawnościami, dzięki wsparciu finansowemu Państwowego Funduszu Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych. Stowarzyszenie zrzesza sympatyków i pasjonatów żeglarstwa. To osoby z różną niepełnosprawnością. Stowarzyszenie ma też swoją wykwalifikowaną kadrę, którą tworzą również osoby z niepełnosprawnością.
– W tym roku dzięki PFRON możemy zorganizować pięć warsztatów w przepięknej miejscowości Ryn. Weźmie w nich udział 120 uczestników plus kadra. Warsztaty te stwarzają możliwość uprawiania żeglarstwa osobom z niepełnosprawnością z całego kraju, zarówno tym, którzy już żeglują, jak i tym, którzy stawiają pierwsze kroki w żeglowaniu. Każde warsztaty kończą się egzaminem państwowym na stopień żeglarza jachtowego lub sternika motorowodnego. Żeglarstwo jest przygodą i może być też pasją nie tylko dla osób w pełni sprawnych. Udowadniają to nasi niepełnosprawni uczestnicy. Chętnie nabywają umiejętności samodzielnego prowadzenia jachtu lub motorówki – mówi Janina Skierkowska z Pomorskiego Stowarzyszenia Żeglarzy Niepełnosprawnych w Kwidzynie.
Pierwsze warsztaty rozpoczną się 14 maja. Lista uczestników jest już zamknięta.
– Serdecznie zapraszamy chętne, pełnoletnie osoby z orzeczeniem o niepełnosprawności na pozostałe Warsztaty Żeglarskie i Motorowodne dla Osób Niepełnosprawnych, które odbywać się będą w Szkolnym Schronisku Młodzieżowym „Zofiówka” w Rynie.
Pomorskie Stowarzyszenie Żeglarzy Niepełnosprawnych otrzymało również środki z PFRON na organizację sześciu warsztatów żeglarskich dla osób z niepełnosprawnością na morzu, które organizowane są w Chorwacji. Pierwsze warsztaty rozpoczęły się 3 maja.
– Warsztaty rozpoczynamy w Baśka Voda jachtem Bavaria 42 o nazwie Hektor. Weźmie w nich udział 48 uczestników plus kadra. Rejsy po morzu pozwalają nabyć umiejętności prowadzenia jachtu morskiego oraz zdobyć opinię z zaliczonymi godzinami żeglowania potrzebną do uzyskania wyższego stopnia żeglarskiego – sternika morskiego. Nie są to rejsy turystyczne, ale szkoleniowe, podczas których uczestnicy mają wachty nocne i kambuzowe, uczą się przebywania razem na małej powierzchni jachtu. Osoby z różną niepełnosprawnością udowadniają, że dają sobie radę nawet przy dużym wietrze – podkreśla Janina Skierkowska.
Dodaje, że uczestnicy warsztatów pływają z uśmiechem na twarzy, co tylko utwierdza organizatorów, że warto organizować takie przedsięwzięcia.
(jk)
Zdjęcia: Pomorskie Stowarzyszenie Żeglarzy Niepełnosprawnych






			
							



 Użytkownicy (dziś) : 1
 Użytkownicy (wczoraj) : 10
 Użytkownicy (ostatnie 7 dni) : 96
 Użytkownicy (ostatnie 30 dni) : 220
 Użytkownicy (w tym miesiącu) : 24
 Użytkownicy (w tym roku) : 1577
 Użytkownicy (łącznie) : 4071
 Wyświetlenia (dziś) : 1
 Wyświetlenia (wczoraj) : 15
 Wyświetlenia (ostatnie 7 dni) : 153
 Wyświetlenia (ostatnie 30 dni) : 494
 Wyświetlenia (w tym miesiącu) : 35
 Wyświetlenia (w tym roku) : 4230
 Wyświetlenia (łącznie) : 10690
 Liczba osób online : 0