Od ponad 20 lat uczestnicy Warsztatu Terapii Zajęciowej w Kwidzynie i mieszkańcy kwidzyńskiego Domu Pomocy Społecznej kilka dni w roku spędzają poza miastem nie tylko aby wypocząć, ale także po to, aby posłuchać duchowych rad i wskazówek od księży Werbistów. W tym roku ponad 60 osób wzięło udział w wyjeździe wypoczynkowo-rekolekcyjnym do Krynicy Morskiej.
Bogdan Muchowski, kierownik Warsztatu Terapii Zajęciowej w Kwidzynie, z siedzibą w Górkach, twierdzi, że spotkania z ojcami werbistami rozpoczęły się w latach 90.
– W wyjazdach wypoczynkowo-rekolekcyjnych, które początkowo odbywały się w Laskowicach Pomorskich, a później w Górnej Grupie, oprócz naszych uczestników, zawsze bierze udział grupa mieszkańców Domu Pomocy Społecznej w Kwidzynie wraz z opiekunami. Od kilku lat wyjazdy organizowane są do Krynicy Morskiej. Nie brakuje zabaw i spacerów. Jest coś dla ciała i coś dla ducha. Dom Zakonny Księży Werbistów organizuje spotkania rekolekcyjne, które pozwalają naszym uczestnikom na duchową odnowę. To wyjątkowy czas dla wszystkich osób, pozwalający na wyciszenie i nabranie sił – uważa Bogdan Muchowski.
Marek Pielecki, uczestnik Warsztatu Terapii Zajęciowej w Kwidzynie, podkreśla, że podczas kilku dni pobytu w Krynicy panuję bardzo dobra atmosfera.
– Podobało mi się bardzo ciepłe przyjęcie naszej grupy przez gospodarzy. Panowała bardzo miła atmosfera. Bardzo dobre było jedzenie. Spędzaliśmy czas przy ognisku i na wspólnym śpiewaniu. Były też spotkania z ojcem. Nie brakowało występów przygotowanych przez uczestników wyjazdu. Można było też bawić się na dyskotece. To był bardzo mile spędzony czas – uważa Krzysztof Pielecki.
Krzysztof z Prabut, uczestnik Warsztatu Terapii Zajęciowej do Krynicy jeździ od 2009 roku.
– Bardzo lubię wyjazdy do Krynicy. Można pospacerować po plaży, pójść do kawiarenki, zjeść kiełbaskę z grilla. Wzięliśmy udział także w mszy świętej oraz nabożeństwie majowym. Od niedawna w rekolekcjach bierze udział także moja mama – mówi Krzysztof.
Kolejny wyjazd wypoczynkowo-rekolekcyjny za rok.
(jk)